Angela Kosiba. Jedna z moich naj, najbardziej lubianych modelek. Nic dziwnego, że znalazła się w tegorocznej finałowej szóstce Elite Model Look.
Pierwszy raz spotkałam Angelę na sesji w Czeladzi. Fotografował Krzysztof Chabrzyk.To był taki dzień i taka modelka, że nie sposób było poprzestać na jednym makijażu i stylizacji. Zajęłam się tez fryzurą.
Czarną pomadkę zakupiłam u tego samego sprzedawcy co obróżkę na szyję. Na aukcjach o przyciągającym tytule "Emo, gothic lolita" :))
Wypróbowałam także wtedy, nową paletę, Viva Kryolan. Tę samą, która potem stała się moją zabawką dla fotografów ślubnych ;)
A na zakończenie backstage z sesji. Zdjęcie, które koleżanka nazwała "laleczka i jej pani od nakręcania"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze :)))
Na Wasze pytania odpowiem tutaj. Na moje pytania proszę odpowiadajcie u siebie - tak będzie czytelnie dla wszystkich :) BLOG WOLNY OD REKLAM I SPAMU! Reklamy w komentarzach nie publikuję.