Modelka do stylizacji przyniosła jeszcze lisa, ale te plastikowe oczy jakoś nie podbiły mojego serca ;)
Z makijażem nie kombinowałam, lubię taką prostotę :) Użyłam nowego linera w kremie Kryolan. Bardzo go polubiłam. Kreski są trwałe, nie ścierają się, nie kruszą. Jest łatwy w użyciu i co najważniejsze, nie wymaga używania dodatkowych "sealerów".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze :)))
Na Wasze pytania odpowiem tutaj. Na moje pytania proszę odpowiadajcie u siebie - tak będzie czytelnie dla wszystkich :) BLOG WOLNY OD REKLAM I SPAMU! Reklamy w komentarzach nie publikuję.