niedziela, 16 stycznia 2011

MAC - róże

MAC - kultowa kanadyjska marka, ma swoje "fankluby" na całym świecie. 

Do fanklubu nie dołączę, chociażby ze względu na zbyt wygórowane ceny MAC w Polsce. Oczywiście na allegro roi się od tanich  podróbek, które jak zauważyłam, niestety ciągle cieszą się popularnością...  

Jednak skusiłam się na kilka rzeczy, bo kosmetyki są dobrej jakości. Między innymi  na taką paletę róży do policzków .




Wybrałam trzy odcienie z połyskiem (Sheertone Shimmer) i trzy matowe. 
Róże są dobrze napigmentowane, ale efekt może być delikatniejszy lub wyraźny, w zależności od ilości nałożonego kosmetyku. Nie ma problemu z nałożeniem mniejszej ilości różu na buzię. Bardzo dobrze się rozprowadzają, nie tworzą plam.
Dla mniej wprawnej ręki pomocny będzie pędzel MAC Duo Fibre nr 187, albo jego odpowiednik innej marki w rozsądniejszej cenie. Jest duży wybór podobnych pędzli.

Świetny jeśli chce się nałożyć niewielką ilość kosmetyku i dobrze go wycieniować.

Zrobiłam swatche róży, jednak nie widać na nich połysku cieni Sheertone..  są delikatnie perłowe. Ale google służy masą lepszych zdjęć.. ;)

Sunbasque jest chyba moim ulubionym kolorem z tej palety, nie ma wyraźnych drobinek, jest świetny do rozświetlonego makijażu opalonej buzi. Peachykeen jest bardziej uniwersalny, ale ma więcej drobinek. Dollymix, jest po prostu różowy :)



Odcienie Gingerly i Prism są do siebie bardzo podobne. Właściwie szukałam delikatnie brązujących pudrów, bez perłowego połysku i drobinek. Tutaj je znalazłam. Gingerly jest odcieniem cieplejszym lekko wpadającym w ceglasty, Prism jest chłodniejszy, bardziej wpadający w róż.

Peaches nie do końca mnie przekonuje. Może będzie odpowiedni dla rudzielców? Albo wymienię go na inny. Ktoś ma pomysł na jaki?

Katalog Blogów

8 komentarzy:

  1. Swietne roze ale niestety cena maca odstrasza;(

    OdpowiedzUsuń
  2. No i właśnie - ceny! A u mnie w mieście to nawet nie ma jakiegokolwiek sklepu,w którym mogłabym nabyć ten "święty graal" makijażystów...

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie też nie ma sklepu.. Paletę zamówiłam na stronie MAC UK, a koleżanka przywiozła mi ją z Anglii. Pędzel kupiłam w Krakowie i przepłaciłam 1/4 ceny. Więc i tak nie warto kupować tego u nas.. Na szczęście są inne, równie dobre marki tyle, że nie tak znane u nas. Ja polecam Make Up Atelier

    OdpowiedzUsuń
  4. dla mnie ostatni róż (peaches) jest najładniejszy z wszystkich!Pasuje idealnie do każdej jasnej cery, którą chcemy optycznie odświeżyć (dla brunetek i blondynek, rudych etc.)świetny do neonowych makijaży i chłodnych pasteli...używam też takiego przy różowych cieniach do powiek, dla efektu odbicia koloru i modelunku twarzy. Za żadne skarby bym go nie oddała!:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez mam pędzel 'skunksa' z MAC i uważam go za rewelacyjny -do wszystkiego się nadaje chyba tylko oprócz nakładania cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż Paprotko, mamy odmienne zdanie :) Dla mnie ten róż jest troszeczkę za pomarańczowy, jak widać na zdjęciu,a większość Polek ma chłodny typ urody. Fakt, rzadko go używam, tym bardziej, że to nie moja jedyna paleta róży, więc tym trudniej mi się przekonać do niego :)
    E, skunksik MAC jest rewelacyjny, ale poznałam jego odpowiedniki innych marek i nie odbiegają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jola, Breezy Ci sie u mnie podobał :P może ten?:P

    OdpowiedzUsuń
  8. well dressed jest sliczny ale jesli masz ciemna karnacje to efekt bedzie malo widoczny - pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)))

Na Wasze pytania odpowiem tutaj. Na moje pytania proszę odpowiadajcie u siebie - tak będzie czytelnie dla wszystkich :) BLOG WOLNY OD REKLAM I SPAMU! Reklamy w komentarzach nie publikuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...