niedziela, 1 grudnia 2013

Make Up Atelier Paris - Eyelinery - recenzja porównawcza

Dziś mam dla Was recenzję posiadanych eyelinerów firmy Make Up Atelier Paris. Zdjęcia produktów pochodzą ze strony dystrybutora - www.folaroni.com

Zacznę od tego po który do tej pory sięgałam najczęściej: 

Make Up Atelier Paris - Eyeliner w żelu 



Kosmetyk o konsystencji miękkiej pasty, bardzo dobrze się rozprowadza. Kreska jest mocna i wyrazista, a także bardzo trwała. Liner wystarcza na bardzo długi czas. Nie wysycha w opakowaniu, nie kruszy się po czasie - wcześniej miałam podobny kosmetyk marki Make Up Forever który szybko stracił na jakości. 
Eyelinera MAP używam także do malowania linii wodnej. Jest w tej roli zdecydowanie lepszy niż kredka, nie spływa i nie rozmazuje się pomimo mokrego podłoża.
Minusem kosmetyku jest to, że trudno go zetrzec i wprowadzic poprawki w trakcie malowania. Trudno też doczyścic pędzelki do linera i szybciej ulegają zniszczeniu.

MAP - Cake Eyeliner - liner w kamieniu

Dla mnie to taki kosmetyk awaryjny. Z pomocą kropli wody i pędzelka można namalowac kreskę, którą potem łatwo możemy zetrzec. A mimo to jest dosyc trwała i nie kruszy się.  Dlatego liner będzie świetny dla początkujących wizażystek, a także do makijażowych eksperymentów.  Użyłam go przy makijażu Azjatki -Vivian. Wygodnie i łatwo można było nim pokryc całą ruchomą powiekę :) Kreski namalowane tym linerem są nieco mniej wyraziste niż te namalowane linerem żelowym. Podobnie jak poprzednik, bardzo wydajny.
Używając zamiast wody Magic Primera tej marki,  uzyskamy kreski odporne na ścieranie. 



Make Up Atelier Paris - Ultra liner - HD, wodoodporny

 Mój najnowszy faworyt! Miałam jego poprzednią wersję, która nie do końca przypadła mi do gustu ze względu na twardy pędzelek - z końcówką jak w pisaku. Cieszę się, że nowy Liner trafił w moje ręce. Teraz jest dla mnie kosmetykiem idealnym. Załączonym pędzelkiem bardzo łatwo namalowac kreskę, która jest bardzo wyraźna i ma piękny satynowy połysk. Liner szybko wysycha dzięki czemu, mimo półpłynnej konsystencji, nie odbija się na powiece. Podobnie jak inne linery MAP, jest bardzo trwały i nie ściera się. Mimo to udaje mi się patyczkiem kosmetycznym zetrzec końcówkę kreski, jeśli nie jest do końca taka jakbym chciała.
Na pewno będzie mniej wydajny od poprzedników.

Który wybrac? 

Ja cieszę się, że mam wszystkie, bo każdy się do czegoś przydaje ;) Jednak spróbuję je teraz jeszcze porównac i "zaadresowac". W kolejności jak na poniższym zdjęciu. 

Kreski od lewej - Ultra Liner, Żel Eyeliner, Cake Eyeliner

Ultra Liner - zdecydowanie jeśli szukasz linera dla siebie, jeśli jesteś amatorką lub chcesz sprawic komuś prezent. Zdecydowanie najłatwiej namalowac kreski "na sobie" tym produktem. No i nie wymaga dodatkowego pędzelka. Efekt jest mocny i ma piękny satynowy połysk. Oczywiście tym bardziej nadaje się do profesjonalnego malowania :)

Żel Liner - dla wszystkich którzy profesjonalnie zajmują się makijażem. Gdy stawiasz na to by produkt był ekonomiczny. Do malowania linii wodnej. Także jako baza do mocnego makijażu smoky eyes.

Cake Liner - do nauki makijażu, do eksperymentowania - kreski "na wodzie" łatwe do starcia. Fajny także do malowania wzorów na ciele i twarzy itp. Efekt matowy.
Po namalowaniu "porównawczych" linii, użyłam dwufazowego płynu do demakijażu wodoodpornego. Ultra liner był zdecydowanie najbardziej odporny i wytrwał pierwsze przetarcie płatkiem.

Mimo iż narazie odstawiłam liner żelowy na rzecz linera w pędzelku, to z tych trzech produktów Żel Eyeliner wygrywa ze względu na najlepszy stosunek jakości do ceny i wysoką wydajnośc.


A niebawem recenzja nowego podkładu Anti Age i innych produktów MAP.

7 komentarzy:

  1. MUA uwielbiam! pracuje mi się na ich produktach wspaniale!
    najbardziej jestem zadowolona z cieni!

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam podkład do cery tłustej i bardzo mnie zraził. Nawet Beauty Blenderem trzeba było uważać aby nie zrobić maski :/ Efekt bardzo nienaturalny.
    Jestem za to bardzo ciekawa cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oo jak ten nowy eyeliner ma pedzelek to go kupie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy to baza Lissante? Czekam z niecierpliwością na recenzję, bo na razie "ubogo" na internecie o nowościach MAP. Karolina

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi najbardziej przypadł do gustu ultra liner, również ze względu na łatwość użycia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne porównanie. Czekam na więcej opisów kosmetyków MAP :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)))

Na Wasze pytania odpowiem tutaj. Na moje pytania proszę odpowiadajcie u siebie - tak będzie czytelnie dla wszystkich :) BLOG WOLNY OD REKLAM I SPAMU! Reklamy w komentarzach nie publikuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...