Sezon ślubny hula. A w związku z tym mnóstwo telefonów i maili od przyszłych Panien Młodych
Postanowiłam więc stworzyć posta w którym umieszczę kilka przydatnych informacji o ślubnym makijażu, a głównie o poprzedzającej go próbie. Odpowiedzieć na pytania z którymi najczęściej się spotykam podczas rozmów z klientkami.
Dlatego warto poświęcić czas na wcześniejsze spotkanie z wizażystką.
Niekoniecznie - właśnie dlatego powinnaś wcześniej spotkać się z wizażystką, aby być pewną, że Twój planowany makijaż będzie wyglądał tak jak to sobie wymarzyłaś, że wizażystka rozumie Twoje wymagania. I, że na pewno jest dla Ciebie odpowiedni..
Sytuacja gdy "za pięć dwunasta" stwierdzamy, że "to nie jest to" jest kłopotliwa..
Makijaż ślubny bez próby - jeśli masz tyle zaufania do wizażystki, że chcesz poddać się jej propozycji, lubisz styl jej prac, jesteś otwarta na zmiany. Doświadczona makijażystka z pewnością dobierze dla Ciebie odpowiedni makijaż :)
Profesjonalna próba polega na wykonaniu jednego makijażu. Poprzedzona jest dokładnym wywiadem z klientką, na temat jej upodobań, zwyczajów, kolorystyki kreacji i dodatków itp.
1. Co najpierw - makijaż czy fryzura?
Zwyczajowo zaleca się wykonać fryzurę przed makijażem.
Jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby tę kolejnośc odwrócić, co często ma miejsce, gdy dogodniejszy dla Ciebie termin u wizażystki czy tez u fryzjerki, jest zajęty. Jeśli martwisz się o trwałość makijażu, to zupełnie niepotrzebnie. Ośmielę się stwierdzić, że profesjonalnie wykonany makijaż ślubny może przetrwać dłużej niż fryzura ;)
Fryzjerzy do wykonania uczesania ślubnego, rzadko kiedy myją klientce włosy, a można zrobić to wcześniej w domu.
Kolejność tę polecam jeszcze uzgodnić z fryzjerem, aby być spokojną o przebieg przygotowań :)
Po wykonaniu fryzury należy przemyć cerę, np tonikiem, aby pozbyć się ewentualnych resztek lakieru do włosów.
Po wykonaniu fryzury należy przemyć cerę, np tonikiem, aby pozbyć się ewentualnych resztek lakieru do włosów.
2. Czy makijaż próbny jest obowiązkowy?
Oczywiście nie jest obowiązkowy :) Jednak podczas niespełna dziesięcioletniej praktyki zawodowej, malując Panny Młode przekonałam się, że próba jest ważna. Jeśli spotykam klientkę po raz pierwszy w dniu jej ślubu, to jest wystarczająco przejęta rychłym wyjściem za mąż, a rozmyślania czy makijaż będzie na pewno udany (często gdzieś pomiędzy zastanawianiem się kto ma obrączki i czy bukiet będzie na czas), dostarczają dodatkowego stresu. Zdarza się, że otrzymuję sprzeczne informacje o makijażowych życzeniach i upodobaniach - stres potęguje niezdecydowanie. A na zmiany w tym dniu nie ma już czasu..
Dlatego warto poświęcić czas na wcześniejsze spotkanie z wizażystką.
3. Wiem czego chcę, więc nie potrzebuję próby
Niekoniecznie - właśnie dlatego powinnaś wcześniej spotkać się z wizażystką, aby być pewną, że Twój planowany makijaż będzie wyglądał tak jak to sobie wymarzyłaś, że wizażystka rozumie Twoje wymagania. I, że na pewno jest dla Ciebie odpowiedni..
Sytuacja gdy "za pięć dwunasta" stwierdzamy, że "to nie jest to" jest kłopotliwa..
Makijaż ślubny bez próby - jeśli masz tyle zaufania do wizażystki, że chcesz poddać się jej propozycji, lubisz styl jej prac, jesteś otwarta na zmiany. Doświadczona makijażystka z pewnością dobierze dla Ciebie odpowiedni makijaż :)
4. Ile makijaży próbnych jest wykonywanych podczas spotkania?
Makijaż ustalony podczas tego wywiadu, dobrany do całości, a także typu urody, wykonywany jest powoli - do skutku. Klientka ma do dyspozycji lusterko i może na bieżąco komentować czy odpowiada jej dobrana kolorystyka (którą w poczatkowym etapie można zmienić) , natężenie barw i jak czuje się w zaproponowanej wersji.
Wykonanie kilku makijaży "aby zobaczyć" powoduje tylko dodatkowe rozterki, a do tego nasze oczy po demakijażach wyglądają na coraz bardziej zmęczone.
Nie wspominając o efektach umalowania prawej strony twarzy w różach, a lewej w brązach.. Czy jesteśmy w stanie ocenić nasz wygląd przy takiej propozycji? :)
Rozmowa jest kluczem do udanego makijażu :)
5. Dlaczego nie mogę umówić się na makijaż próbny w sobotę, na wesele koleżanki czy imprezę?
Makijaż próbny nie może być ograniczony czasowo. Ani Panna Młoda, ani wizażystka nie powinny podczas spotkania nigdzie się spieszyć, by próba była udana.
A po powrocie od Panien Młodych... jestem zwyczajnie, ludzko zmęczona, a mój sprzęt do makijażu i kuferek wymagają gruntownych porządków ;)
6. Skąd bierze sie cena makijażu?
MIT - wszystko co ślubne jest drogie
FAKT- na cenę makijażu składa sie zawsze kilka czynników.
I bądźmy tu realistami. Każda klientka chciałaby by makijaż był dla niej bezpieczny, nie uczulał, był trwały i wykonany kosmetykami o wysokiej jakości. Aby tak było musimy na bieżąco uzupełniać swoje kuferki w najlepsze produkty, które sie zużywają.
Dobra wizażystka to nie tylko ktoś kto ma umiejętności i talent, ale też osoba odpowiedzialna, która dostarcza sobie kosmetyki wyłącznie ze źródeł sprawdzonych, oryginalne i z odpowiednia datą ważności. I to ma ogromny wpływ na koszty naszej pracy. Zawodowa makijażystka odprowadza także podatki do odpowiednich urzędów, tak jak każdy inny pracujący Polak ;)
Dodajmy do tego ciągle rosnące koszty paliwa i myślę, że mamy odpowiedź.
Wzmianka o inwestowaniu w szkolenia i kursy będzie tutaj już zbędna :)
To chyba na tyle na dziś :)
Jeśli macie jakies dodatkowe pytania czy uwagi, komentujcie posta, a postaram się na wszystkie odpowiedzieć
Fotografie moich Panien Młodych w poście pochodzą z pierwszego z wpisów o makijażu ślubnym, pod koniec sezonu 2010, kiedy mój blog jeszcze raczkował :)
Świetny wpis :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis.
OdpowiedzUsuńA powiedz mi nie masz problemu z podkładami? Np panna młota twierdzi że za jasny albo za ciemny?
Zdarza się - za jasny :) Cera po nałożeniu podkładu najczęsciej sie lekko rozjaśnia, gdy znikają przebarwienia i zaczerwienienia. Często też dekolt jest ciemniejszy, a podkład dobieram na linii żuchwy. Ale problem znika po dokończeniu makijażu, użyciu bronzera itp ;)
UsuńDzięki! To mam jeszcze jedno pytanie jeśli mogę a nawet dwa :D
UsuńJeśli panna młoda ma małe oczy, jak je powiększasz? A drugie to szminka, wiadomo że młoda musi sobie ją później poprawić wybierasz coś z jej rzeczy czy dajesz kawałeczek w słoiczku?
Podczas próby ustalamy odcień pomadki i Panna Młoda dokupuje sobie do poprawek, sporadycznie jej zamawiam. Staram się do tego używać pomadek ze średniej półki aby nie rujnować kieszeni i nie utrudniać zakupu.
UsuńCo do pierwszego pytania to musiałbym tutaj rozpisac obszerniej techniki malowania oka.. Może kiedyś się skuszę na osobnego posta o tym, ale narazie nie planuję ;)
Dzięki za odpowiedzi :)
Usuńbardzo fajny wpis!!!
OdpowiedzUsuńgorzej jak Panna Młoda jest pewna że chce makijaż w np. szarym kolorze a jak już przychodzi co do czego (mimo że zapewniała że dobrze się w nim czuje) nagle woli brąz lub fiolet:P czasami PM są bardzo niezdecydowane:) ale faktem jest ze rozmowa czyni cuda:)
OdpowiedzUsuńLubie to :)
OdpowiedzUsuńświetny wpis :) Chyba wszystko ujęłaś!
OdpowiedzUsuńfajny poscik:)
OdpowiedzUsuńcałkiem do rzeczy wpis... popieram :)
OdpowiedzUsuńŚwietna notka! aż z chęcią oddałabym się w Twoje ręce:)
OdpowiedzUsuńpodpisuje się pod poprzedniczkami- genialny post! powinny go przeczytac wszystkie przyszłe Panny Młode :D
OdpowiedzUsuńJesli bedziesz miala czas i checi to napisz rowniez o glownych problemach w swojej pracy,trikach,a takze przydatnych radach dla osob,ktore pragna zajac sie wizazem :) a takze moze osobny post o np technikach cieniowania oczu w zaleznosci od ksztaltu?to takie moje propozycje:) swlietne makijaze robisz,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny post :) Mnie by natomiast interesowała kwestia jak wyglądały Pani początki- w stylu takich rad co powinny zrobić młode, początkujące dziewczyny chcące zająć się makijażem- czy od razu kurs, czy może najpierw troszkę popróbować? W co na samym początku zainwestować? Na czym absolutnie nie oszczędzać?:)
OdpowiedzUsuńBardzo bym się ucieszyła z takiego postu :)
Pozdrawiam,
Kasia :)
Temat na długiego posta.. albo nawet na nowego bloga.. :)
UsuńPracuję od 10 lat i przez ten czas do wszystkiego dochodziłam malutkimi kroczkami :) Teraz sa inne możliwości, więc trudno mi sie (tym bardziej krótko) wypowiedzieć.
Nie wyobrażam sobie osoby, która chce się zająć wizażem, a nie próbuje? :) Kursy są dobrą drogą rozwoju, czy też poszerzenia i sprawdzenia swoich możliwości, wypróbowania kosmetyków na których później możesz pracować
Dziękuję za ten wpis, dążę do tego aby kiedyś pracować jako wizażystka i tego typu informację są dla mnie bardzo cenne :D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbialatoaletka.wordpress.com